WYSZUKAJ NA BLOGU

To nie joint jest dziś największym zagrożeniem. O edukacji, która chroni i mitach, które szkodzą
To nie joint jest dziś największym zagrożeniem. O edukacji, która chroni i mitach, które szkodzą
Dyskusja o substancjach psychoaktywnych, zwłaszcza w kontekście młodzieży, jest tematem trudnym i często nacechowanym emocjami. Niestety, wciąż zbyt często dominuje w niej język strachu i tabu zamiast rzeczowej edukacji. Nadal słyszymy slogany typu: „Marihuana to narkotyk bramkowy”, „Zaczyna od jointa, kończy na heroinie”, „Konopie to zło”.
Tymczasem rzeczywistość XXI wieku wygląda zupełnie inaczej. W świecie, gdzie nastolatki mogą bez większego problemu kupić dopalacze w internecie, a fentanyl, silny opioid odpowiedzialny za dziesiątki tysięcy zgonów rocznie w Stanach Zjednoczonych, coraz częściej pojawia się również w Europie, demonizowanie konopi nie tylko mija się z prawdą, ale wręcz odwraca uwagę od realnych zagrożeń.
W niniejszym artykule przedstawiam aktualne dane naukowe i prawne, porządkuję fakty, obalam mity i apeluję o potrzebę dojrzałej, rzetelnej rozmowy, zarówno z młodzieżą, jak i z dorosłymi.
1. Konopie a fizjologia, co naprawdę mówi nauka?
Wbrew popularnym przekonaniom, konopie nie wpływają na podstawowe funkcje życiowe w sposób zagrażający życiu, nawet w przypadku dużych dawek THC. Dzieje się tak, ponieważ w obszarach mózgu odpowiedzialnych za oddychanie i krążenie (m.in. pień mózgu, rdzeń przedłużony) brakuje receptorów kannabinoidowych CB1 i CB2
Z kolei opioidy, takie jak fentanyl, wykazują silne powinowactwo do receptorów μ-opioidowych w ośrodkach oddechowych, co oznacza, że przedawkowanie może skutkować szybką i cichą depresją oddechową, często nieodwracalną bez natychmiastowego podania naloksonu
W praktyce oznacza to, że w kontekście ryzyka ostrego zatrucia, konopie są relatywnie bezpieczną substancją w porównaniu do opioidów, amfetaminy czy alkoholu. Nie oznacza to jednak, że są obojętne dla zdrowia, ale ryzyko trzeba rozpatrywać proporcjonalnie, na podstawie rzetelnych danych.
2. Uzależnienie, skala problemu i mechanizmy psychologiczne
Konopie mogą uzależniać, co zostało wielokrotnie potwierdzone w wielu badaniach. Jednak ich potencjał uzależniający jest niższy niż wielu innych powszechnie dostępnych substancji:
Nikotyna: ~32%
Heroina: ~23%
Alkohol: ~15%
Kokaina: ~17%
THC (marihuana): ~9%
dla użytkowników rekreacyjnych, którzy eksperymentowali z substancją.
Warto też podkreślić, że uzależnienie nie rozwija się wyłącznie wskutek działania substancji chemicznej. Kluczową rolę odgrywa:
-historia traumy i stresu,
-podatność biologiczna,
-zaburzenia emocjonalne i brak umiejętności samoregulacji,
-środowisko społeczne i wsparcie,
-dostępność innych form ulgi i rozładowania napięcia.
W kontekście młodych ludzi często nie mamy do czynienia z „narkomanią”, lecz z ucieczką w substancję, która staje się substytutem kontaktu, bezpieczeństwa, akceptacji. Jeśli tego nie zrozumiemy, żadna forma zakazów nie przyniesie trwałych efektów.
3. Polska sytuacja prawna, porządek, nie zamieszanie
W Polsce kwestia konopi regulowana jest przede wszystkim przez Ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii z 2005 roku (z późniejszymi zmianami). Obecnie obowiązują następujące zasady:
Konopie włókniste (CBD): legalne, pod warunkiem, że zawierają nie więcej niż 0,3% THC w przeliczeniu na suchą masę (UE 2021/2115).
Medyczna marihuana: legalna od 2017 r., dostępna na receptę i przepisywana w leczeniu m.in. bólu przewlekłego, nudności, padaczki lekoopornej czy stwardnienia rozsianego. Nasz ustawa nie zawiera jednostek chorobowych zamkniętych, co oznacza że można ją stosować we wszystkich jednostek chorobowych, o ile lekarz stwierdzi zasadność jej stosowania.
Rekreacyjne użycie marihuany: nadal nielegalne, podlega karze zgodnie z art. 62 ustawy.
Warto zaznaczyć, że od 2022 roku trwają w Polsce dyskusje nad złagodzeniem przepisów, w tym nad możliwością prowadzenia upraw domowych na potrzeby lecznicze. Równolegle rośnie liczba pacjentów korzystających z medycznych preparatów konopnych, w 2023 roku liczba wydanych recept przekroczyła 300 tysięcy.
4. Edukacja zamiast demonizacji to droga do odpowiedzialności
W rozmowie z młodzieżą najczęściej nie chodzi o to, czy używają, ale dlaczego używają i czy wiedzą, jak to robić bezpieczniej lub jak przestać, jeśli tego potrzebują.
Demonizacja konopi w narracji społecznej skutkuje dwoma niebezpiecznymi zjawiskami:
-młodzi nie traktują ostrzeżeń poważnie („skoro trawa mnie nie zabiła, to może fentanyl też nie zabije”),
-dorośli boją się rozmawiać, zostawiając przestrzeń internetowym „autorytetom” lub grupie rówieśniczej.
Dlatego potrzebujemy nowego modelu rozmowy. Modelu, który:
-uznaje granice prawa, ale nie unika tematu,
-opiera się na faktach, a nie moralnych kliszach,
-stawia pytania: jak się czujesz, co Ci pomaga, czego się boisz, zamiast tylko: „czy coś bierzesz?”
-rozpoznaje, że czasem konopie nie są problemem, tylko symptomem problemu który leży głębiej.
5. Konopie jako narzędzie wsparcia, ale nie ucieczki
W krajach takich jak Kanada, Niemcy, Holandia czy część stanów USA, konopie stają się częścią komplementarnych terapii wspierających zdrowie psychiczne, leczenie bólu, bezsenność, objawy PTSD.
To nie znaczy, że są „cudownym lekiem na wszystko”. Ale w wielu przypadkach ich odpowiedzialne stosowanie, pod nadzorem specjalisty może wspierać proces zdrowienia, redukcji lęku, poprawy jakości snu czy wyjścia z uzależnienia od bardziej szkodliwych substancji (tzw. harm reduction).D
Dojrzałość zamiast strachu
Nie jesteśmy już w 1998 roku. Młodzież żyje w świecie zupełnie innym niż poprzednie pokolenia. Potrzebują wiedzy, która nie boi się prawdy. Potrzebują dorosłych, którzy nie chowają głowy w piasek.
Konopie nie są rozwiązaniem wszystkich problemów, ale też nie są ich źródłem. Kiedy to zrozumiemy, otworzymy przestrzeń, w której można naprawdę chronić, przez obecność, zaufanie i edukację, nie przez krzyk i zakaz.
Bibliografia
Herkenham M. et al. (1990). Cannabinoid receptor localization in brain. PNAS, 87(5), 1932–1936.
WHO (2016). The health and social effects of nonmedical cannabis use.
Volkow N.D. et al. (2014). Adverse health effects of marijuana use. The New England Journal of Medicine, 370(23), 2219–2227.
Anthony J.C. et al. (1994). Comparative epidemiology of dependence on tobacco, alcohol, controlled substances and inhalants. Experimental and Clinical Psychopharmacology, 2(3), 244–268.
Rozporządzenie UE 2021/2115 Parlamentu Europejskiego i Rady.
Ustawa z dnia 7 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii.
Ministerstwo Zdrowia RP – statystyki recept na medyczną marihuanę (2023).
UWAGA!!!
Wszelkie informacje zawarte w niniejszym artykule mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady medycznej ani zalecenia lekarza. Informacje w nim zawarte pochodzą z ogólnodostępnych źródeł i zawierają linki do badań naukowych. Zalecamy, aby przed podjęciem jakichkolwiek działań lub decyzji związanych ze zdrowiem, skonsultować się z lekarzem lub innym specjalistą medycznym. Autor nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody, straty lub konsekwencje wynikające z wykorzystania informacji zawartych w tym tekście.